Wisła Kraków – Barcelona? W tej rywalizacji wynik powinien być przewidywalny. Polski klub wygrywający z Barceloną? Zdarzyło się raz i to nie tak dawno temu. Dokładnie 26 sierpnia 2008 roku Wisła Kraków utarła nosa Barcelonie prowadzonej przez Pepa Guardiolę. Dodajmy, że Duma Katalonii przeszła dalej dzięki wygranej 4:0 na Camp Nou i potem wygrała nie tylko Ligę Mistrzów, ale i mistrzostwo Hiszpanii i Copa Del Rey.

Po pierwszym meczu Barcelona musiała być pewna wygranej, ale Guardiola ani myślał zlekceważyć krakowski team i posłać do boju głębokie rezerwy. Do Krakowa przyjechał pierwszy garnitur Blaugrany i… przegrał. Jedyną bramkę w tamtym spotkaniu zdobył Brazylijczyk Cleber.

Embed from Getty Images

Tak naprawdę do Wisła była w gorszej sytuacji, jeśli chodzi o kadrę. Z powodu kartek nie zagrał Mauro Cantoro, a Radosław Sobolewski i Arkadiusz Głowacki byli kontuzjowani.

– Jutrzejszy mecz nie będzie lekki. Czujemy respekt i chciałbym to podkreślić. szacunek dla rywala – mówił przed tamtym spotkaniem Guardiola.

Mauro Cantoro przed spotkaniem powiedział: – Odwrócenie losów rywalizacji to nasze marzenie. Chcemy po prostu zostać pierwszym polskim zespołem, który pokona Barcelonę.

Odwrócić losów się nie udało, ale wyjść z dwumeczu z wielkim honorem – jak najbardziej. Do dziś Wisła Kraków pozostaje jedynym polskim klubem, który pokonał Barcelonę. I raczej nic nie zapowiada, że ktokolwiek będzie w stanie choćby spróbować pobić tamto osiągnięcie.

Wisła Kraków – FC Barcelona 1:0

Wisła: Pawełek – Singlar, Baszczyński, Cleber, Piotr Brożek – Łobodziński (82 Małecki), Jirsak, Diaz, Boguski (67 Niedzielan), Zieńczuk (90 Dawidowski) – Paweł Brożek. Trener: Maciej Skorża.

Barcelona: Valdes – Dani Alves, Puyol, Pique, Abidal – Y. Toure, Keita, Xavi (57 Gudjohnsen) – Iniesta (65 Hleb), Eto’o (74 Krkić), Henry. Trener: Josep Guardiola.

Kalu Uche – najlepszy obcokrajowiec w historii Ekstraklasy?